Urok wschodniej Polski

Plan czy spontan?

Dłuższy odpoczynek należy się każdemu. Czas spędzony w oderwaniu od codziennej rzeczywistości sprawia, że nasze ciało się odpręża, mózg regeneruje, a my dostajemy nowy zastrzyk energii. Okres wakacyjny wykorzystujemy zwykle na podróże. Wyruszamy w sprawdzone miejsca bądź poszukujemy nowych destynacji. Jedni bardzo dobrze odpoczywają blisko swoich miejsc zamieszkania, drudzy wolą całkowicie zmienić klimat. Bez względu na to, jaki rodzaj wypoczynku preferujemy i czy będzie to spontaniczny lub dużo wcześniej zaplanowany wyjazd, warto zadbać, aby czas ten był dla nas wartościowy.

Dlaczego wschód?

Chyba wszyscy zdajemy sobie sprawę, jak zachwycające mogą być zagraniczne wyjazdy. Jednakże, ilekroć zwiedzamy, nasz kraj, tylekroć urealnia się znane nam przysłowie: “Cudze chwalicie, swego nie znacie…” Rokrocznie pojawia się mnóstwo nowych miejsc, które warto zobaczyć. Czasem te dotychczas już nam znane, nabierają nowego blasku po dokonanej rewitalizacji lub innym zaadoptowaniu do otaczającej przestrzeni. Polacy potrafią być pod tym względem bardzo pomysłowi. Ostatnio można zaobserwować także wzmożone zainteresowanie wschodnią ścianą Polski. Odkrywamy na nowo piękno Suwalszczyzny, Doliny Biebrzy, Narwiańskiego Parku Narodowego czy Roztocza.

Rozkład jazdy

Ale przejdźmy do konkretów. Oto przykład wycieczki objazdowej. Czemu taki rodzaj wypoczynku? Choćby dlatego, by zobaczyć, jak najwięcej, ale też niekoniecznie bardzo się zmęczyć, poczuć atmosferę miejsc, poznać miejscowy folklor, kuchnię, zwyczaje, nasycić się naturą. Wycieczkę taką można zafundować sobie w parze, z grupą znajomych, rodzinnie (nawet w towarzystwie dzieci) albo i w pojedynkę. Zaczynamy zatem:

  • Wizna (Izba Pamięci Obrony Wizny czyli bitwy nazywanej często polskimi Termopilami, okazałe murale, Strękowa Góra),
  • Tykocin (rynek, kościoły, synagogi),
  • Białystok (Pałac Branickich),
  • Kruszyniany (Centrum Edukacji i Kultury Muzułmańskiej Tatarów Polskich, pyszna miejscowa kuchnia),
  • Białowieża (Park Narodowy),
  • Gnojno (punkt widokowy na dolinę Bugu – ostatniej dzikiej rzeki w Polsce),
  • Janów Podlaski (zwiedzanie stadniny),
  • Okuninka (wypoczynek nad Jeziorem Białym),
  • Zamość (zwiedzanie miasta – “perły renesansu” o niesamowitej historii).

Powyższą listę można by oczywiście poszerzyć lub zawęzić, biorąc pod uwagę osobiste upodobania oraz ilość dni, którymi dysponujemy. Dwa lub trzy tygodnie urlopu to jednak wystarczający czas, by doświadczyć uroku tego typu wycieczki, zaznajomić się z kulturą, wyciszyć na łonie przyrody lub zakosztować różnego rodzaju aktywności np. wycieczek rowerowych, spływów kajakowych, nordic walking itp. Każdy znajdzie coś dla siebie.

Dodaj komentarz